Thursday 6 August 2009

Ogarnelo mnie szalenstwo...znowu. Moze nie byly to urojenia jakie do tej pory znalem. Byly to raczej falszywe przeswiadczenia albo oderwane od rzeczywistosci marzenia. A myslalem, ze jestem cynikiem...

Chcialem zniknac i sie schowac i nigdy wiecej nie wyjsc na powierzchnie.

Ale co mi tam....niech to bedzie pomnik mojego wstydu, swiadectwo glupoty, parada zwichnietej osobowosci. 




Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów
Stanislaw Lem

4 comments:

  1. Foggy strasznie sie cieszę że wróciłes... nigdy nie zostawiałam komentarza ale śledziłam z uwaga co pisałes prze te ciagłe miesiące... mam nadzieje że nie dasz się wiecej nabrac tej bezwzdlednej osobie bo w zyciu nie zasluguje na Ciebie.... uwierz mi wiele dobrego Cię jeszcze czeka nie marnuj chwil na nią nie jest tego warta.....
    trzymam kciuki za Ciebie
    kajka

    ReplyDelete
  2. Przed chwila wrocilem z urlopu w Polsce. Pozdrawiam.

    ReplyDelete
  3. @Kajka

    Witaj. Ciesze sie, ze sie odezwalas. Dzieki za odwiedziny :)

    @Duszek
    Jak tam w Polandzie?

    ReplyDelete
  4. ciesze sie, ze wrociles do nas :*

    ReplyDelete